Główny motyw tegorocznej edycji nawiązywał do powieści science fiction Raya Bradbury’ego z 1953 roku. 451 stopni Fahrenheita – tytuł oznacza temperaturę, w jakiej pali się papier. W związku z tym, jak zwykle podczas imprez organizowanych przez teatr KTO, na Rynku zagościł ogień.
Podczas czterech dni Festiwalu wystąpiło około 150 artystów. Pokazy kierowane były zarówno do widzów dorosłych jak i do najmłodszej widowni.
Najważniejsza tym razem nie była jednak dobra zabawa, jaka zawsze towarzyszy Festiwalom Teatrów Ulicznych ale przesłanie:
„FEHRENHEIT 451 – to wizja przerażającego świata przyszłości, w którym dokonuje się ostateczny cywilizacyjny i kulturowy przełom, czy raczej: katastrofa. To świat, w którym zakazana jest wszelka literatura, sztuka, filozofia, wszelkie indywidualne, wolne i wyzwolone myślenie, odczuwanie, poznawanie. Świat, w którym pali się ocalałe jeszcze nieliczne książki, będące realnym i symbolicznym skarbcem ludzkiej wiedzy, mądrości, wolności. To świat „zniewolonych umysłów”, dusz i serc; świat, w którym wszechobecna i wszechpotężna „kultura obrazkowa” – z jej najstraszliwszą bronią: telewizją – wtłacza świadomość pojedynczego człowieka i społeczności całych w schematyczne, odczłowieczone, ułatwione, pozbawione sensu egzystowanie. To świat zwycięskiego i okrzepłego totalitaryzmu, w którym niepotrzebny jest już nawet jawny terror, zastępuje go straszliwsza jeszcze i groźniejsza medialna manipulacja świadomością, wyobraźnią, emocjami”.

Oto nasza fotogaleria:

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie