Zbliżają się wybory, jutro Dzień Kobiet, nie dziwi więc przechodnia żadne zbiegowisko, ludzie z megafonami, bądź transparentami. Tym razem nie była to jednak zwykła  przedwyborcza papka. Chodziło o kobiety.  Manifestacja pod hasłem „Feminizm dla Zdrowia”, zwróciła uwagę wielu osób przebywających na Rynku Głównym. Śpiewy, transparenty z wymyślnymi i częstokroć bardzo trafnymi hasłami:”Chcemy zdrowia, nie zdrowasiek”,  „Moje ciało, mój wybór”, „Pomacać można ścianę, nie kobietę”, „Chcemy lekarzy, nie misjonarzy”, spowodowały, że w ciągu kilku chwil wokół manifestujących zebrał się spory tłum. Okazało się, że wśród demonstrujących była m.in. posłanka Anna Grodzka, która chce się ubiegać o fotel prezydenta RP z ramienia Partii Zieloni. Zaskoczyła niektórych nie tylko swoją obecnością, ale także nową, blond fryzurą i ciekawą stylizacją.
Jak to zwykle w Krakowie bywa manifestacji towarzyszyła kontrmanifestacja. Tym razem było to kilkanaście osób, mających ze sobą transparenty antyaborcyjne, w charakterystycznych żółtych koszulkach.
Jak zaobserwowaliśmy kontrmanifestanci byli żywo zainteresowani manifestantami – dało się zauważyć, że robią im zdjęcia.

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie

Kraków w obiektywie